wtorek, 26 kwietnia 2022

Myślę że piszę


Możemy dawać znaki dymne, jak już mięsko będzie gotowe. Ci co żyli w wewnątrz skalnych jaskiniach wybijali tunele które często klinowaly ludzi, którzy słyszeli te opowieści. Jak uda mi się napisać coś, to wolę dokończyć lekcję. Błażej i Janek potrafili się tak wtopić w sieci, żeby mądrych uczyli bicia, bo nie każdy używał kija, czy kamieni. UbiSoft pokazał w swoim hicie Primal, który można było już dodać do biblioteki. W jaki sposób mapa może przyjąć kierunek bazaru, też dobrze..



Jesteśmy ludźmi. Na Ziemi jest człowiek. Bądź człowiekiem. Bądźmy ludźmi. Zbyt wiele pracy by obrazować, a rejestrowanie głośnego myślenia stawiało by mnie między chorym psychicznie, bo nie zawsze słyszę kto mnie słucha,  a odrobina szaleństwa poszerza tak choryzonty że usłyszeć mogli odpowiedzi. Matura dla mnie była szkołą którą ukończyłem przy drugim podejściu. Nie miałem szans zdać języka polskiego za pierwszym razem, bo nigdy obowiązkowe lektory nie interesowały mnie na tyle żebym nie zasypiał przy czytaniu, nie rozmazywały się litery kiedy oczy gubią pozycję ostatniego słowa, które niestety nie raz były nie do zrozumienia. Zbyt stare słowa, zwroty, określenia, nazwy, potoczne powiedzenia obrazowały szybciej, tak jak szybciej dziś zeskanujesz kod QR niż wpiszesz kod który niestety często jest generowany tak by nie kojarzył się z niczym, musi być unikatowy. Pospieszne oczy już dawno ktoś opisał. Takie informacje ze mózg rejestruje szybciej skokowo łącząc wiadome ciągi słów, co można ćwiczyć. Kurs szybkiego czytania działa jak defragmentowanie dysku, gdzie puste klastry są dla systemu komputerowego liczenia zapisane w liczbie, która jest zapisana dla zegara, który wyprzedza kalkulator, i nawet prostą grafikę. Wszystko co w moim umyśle istnieje lub nie jest wyborem. Tak lub nie. Jeden albo zero. Jest albo nie ma. Informatyka pokazuje jak szybko możemy się komunikować, od kiedy jesteśmy narodem wiary (Mieszko 1wszy przyjął chrzest Polski. Za nauki nie boimy się płacić, a wiemy jak robić to bezpiecznie, bez podróży,  rok mamy 2022, jest już późno, ale Wasze zapiski zarchiwizuje i wykorzystam dopiero jak będą potrzebne.

Bzdur się naczytałem, więc może ktoś tu zna niemiecki i  chce się aż żyć, bo jak Mein Kampf!/wychudzony wypalę paliwo. 


King Kong był czarna małpa.
Bardzo wielką. Może to właśnie te małpy były obecne w bardzo docenionej bajce kreskowkowej w stylu daleko wschodnich seryjnych hitów, królujący do dziś Dragon Ball. Klimat tropikalny nie był konieczny tak bardzo jak spojrzenie na oczy przywiązanej na wzniesieniu kobiety. Bardzo musiał się skoncentrować zanim zabierał bo jednak coś w pamięci, nawet ukrytej w genach, które przywoływały wspomnienia, jak pięknie wyglądali jako para, choć z różnych krańców świata, to jednak idealnie zakochana, że nie dawała się oddalać. To ostatnie sztuki ciężkich do znalezienia okazów na wyginięciu. Popularnie nazywano białe goryle chodzące na nogach, mylnie kojarzone z humanoidami, a legendarne spotkania które mogły być imaginacją nazwano Yeti, albo Wielka Stopa. Jeszcze filmowa Godzilla by mogła wyjść z morza, żeby zobaczyć jakie skutki dawały próby przetrwania samoistnie się krzyżujących Tyranozaura i Stegozaura. W morzu mogły żyć, bo to jak jaszczurki Iguany świetnie pływają, a jak trzeba uciekać przed drapieżcą to z drzewa nurkując do wody żeby tylko nie wpaść w szpony. Kończyły się zapasy  gatunków do których pasowały konkretne modele biosfery. 
Do dziś są jeszcze nieuchwytne gatunki które albo jeszcze nie zostały odkryte, albo uchodzą za wymarłe i kryptozoolodzy się tym zamartwiają...





=============++===========
Zgubione, poszarpane fragmenty (może sobie przypomnisz, dopisz) 

Już nie mam szans, bo jedynie że sprintem odżyje. 


A tutaj albo ja spacje na zaznaczonym tekście nacisnąłem albo ktoś sprezentował mi cenzurę. I dobrze. Ile można takie bzdury pisać... 

Znaleziono zamarznięte wody, gdzie skorupiaki nie pokruszą się, bo wolą wrócić w całości do producenta, niech on sam  19 letnie . astą
buty czyścić, ale ja dziś 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz