niedziela, 29 listopada 2020

Plany rozwojowe TU i tam

Piszemy teraz, bo w dzień to nikt nie ma czasu na głupie głupoty byle się zrelaksować bez ciężaru ostrego przekazu od kosmitów...

Być może któregoś dnia usłyszycie lub przeczytacie w wiadomościach o tym, że najlepsze dzieła latają po orbicie. Nie ma co się stresować, bo jak coś MEGA dobrego stworzyłem to prędzej czy później też tam będzie (jak już nie jest), więc nie ma co się cykać. Dalej tworzę. Na takie miejsce archiwum zwane łatwiej trzeba popracować, a nie zasłużyć, bo dla Was zasługą nie jest czytanie moich prac. 


Coś o chemii? Unununilium projekt wstrzymany. Czemu? Brak $$$
Skrystalizowany bąbel
Nie łatwo być sobą, łatwiej kimś. Moja mama być może zdąży odebrać telefon od kogoś kto chciałby być choć trochę mną i stać go na to. Pół grama kosztuje dziesięć tysięcy euro, bo to moje informacje skrystalizowane w genach. Żrące dodatki ułatwiają przyswojenie. To wyższa medycyna i nie raz sam potrzebuje siebie mieć bo za często ewoluuje i nie koniecznie w opłacalną dla mnie stronę. Nie mogę mieć tyłu zawodów, czy specjalizacji ile posiadam umiejętności. Zamiast blogować wolał bym być doradcą personalnym ale potrzebuję szkolenia dla kompetencji na papierze i pożyczki od inwestora, któremu najlepiej jak by wystarczył procent od zysku. Filmy instruktażowe wymagać mogą aktora, gdyż nie mam tytułu profesora a nie chce mi się tłumaczyć przed nikim z niczego. P. S. Uśmiech kosztuje - za dużo choco, żebym świecił mordką. Może dla CDA bym się inaczej nastawił, ale chyba już mają redaktorów na swój kanał YouTube. Na blogu mogę też wrzucić bez konkursu świadectw czyjeś pracę, które będą podpisane (do wyboru imię/nazwisko/pseudonim artystyczny) co może zachęcić czytelników, lecz nie przewiduję za to nagrody innej jak już sama publikacja. Wyjątkowo mogę sporadycznie wspomnieć o czyimś produkcie (popis reklamowy, ukryty jak się da) w zamian za konkretny materiał (tekst/obraz - mało istotne) lub przelew w walucie przyszłości. Kwestie rozliczeń załatwia za mnie usługodawca (Google) z tego co wyczytałem, więc księgowość jedynie w banku mogę jak zajdzie potrzeba opłacać, bo przy ponad tysiąc złotowym zysku miesięcznie przyjdzie mi bezwzględnie zarejestrować działalność. Puki nie osiągnę tego progu kierunek który będzie trzeba określić bardziej się uformuje. Doradztwo personalne wymagać będzie współpracy z Facebook i zareklamowaniem strony z której bym/będę odpisywał. Początki wszystkich moich działalności w internecie są tak non-profit jak wskazuje liczba wyświetleń. Do kanału na YouTube wrócę z większą werwą jak znajdę czas na montaż porządnego teledysku a puki Spotify (np.) nie udostępni miejsca na pułce utwory audio prezentować coraz częściej będzie Soundcloud. Ba! Może ktoś wyprzedzi moje marzenia i znajdzie fundusze na niezależne od mody wydawnictwo. Polecam wówczas mój pomysł, żeby nazwać MULTImediaEXPERT. Logo mogę zasugerować z moich, bądź zrobić na zamówienie jeśli zajdzie potrzeba. Od robienia stron www mam znajomych, więc może i im dam radę pomoc.
Wszędzie potrzebne finanse, a kto to nakręci żeby opłacało mi się tak długie teksty pisać, że dnia nie starczy na czytanie? Reklamy, a mam nadzieję że nie poskąpią mi ich. Później bywa różnie, więc nie odbiegajmy myślami w tak daleką przyszłość.
Będzie widać zainteresowanie dotychczas udostępnionym materiałem, to dodam niepublikowane i nowo napisane. Jasna sprawa. W dzień trzeba pracować, w nocy spać, więc nie liczcie na codzienne dodawanie treści (chyba że Wasze pracę mnie tak zachwycą)...


Że szok :) 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz